FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zagadki <głównie> literackie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Z.O.M.O. Strona Główna » Tematy dowolne. » Zagadki <głównie> literackie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ithil
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Sob 15:29, 04 Lut 2006    Temat postu:

Terry Pratchett
„Kot w stanie czystym”

„Skąd się wzięły? Ludzie mówią: No, ewolucja, to przecież rozsądne. Ale dlaczego? Spójrzmy na psy. Psy pochodzą od wilków – od razu widac. Niektóre z nich, chocby owczarki alzackie, to praktycznie wilki z obrożami, czekające na właściwy moment. Po nich jest całe mnóstwo mniejszych psów, coraz mniejszych, aż do rozmiaru tych dziwacznych maluchów o imionach z dużą liczbą Z, które piszczą i mieszczą się w kuflach. Chodzi o to, że widzimy tu ewolucję w działaniu, wszystkie etapy od kosmatych półwilków po łyse ujadające stworzenia, hodowane po to, by wchodziły do cesarskiego rękawa czy gdzie tam jeszcze.
Koty są całkiem inne. Z jednej strony mamy te wielkie płowe monstra, które ziewając wylegują się pod gorącym słońcem na sawannie albo w wilgotnych upalnych dżunglach, a z drugiej maleństwa, które potrafią spac na kaloryferach i korzystac z kocich drzwiczek. I niewiele pomiędzy nimi, prawda? Cały gatunek w zasadzie podzielony między 300 kg pasiastych mięśni, które potrafią powalic antylopę, a 5 kg mruczenia. I nigdzie nie znajdziemy kota z Piltdown – brakującego ogniwa kociej ewolucji. Pewnie, istnieje kot dziki, ale wygląda całkiem jak przeciętny udomowiony i pręgowany zwierzak, który dostał cegłą po głowie i się z tego powodu rozzłościł. Nie, musimy się z tym pogodzic. Koty się po prostu pojawiły. W Jednej chwili nie było niczego, w następnej już Egipcjanie oddawali im cześc, mumifikowali je i wznosili dla nich grobowce.”

Zadanie:
Podajcie minimum 5 literackich kotów wraz z tytułem dzieła i nazwiskiem autora

Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kawaii Kaworu
Krasnolud


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Sob 15:55, 04 Lut 2006    Temat postu:

Jedyny kot jaki mi do głowy przychodzi to ten za "Alicji w Krainie Czarów" Carroll Lewis

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ithil
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Sob 16:28, 04 Lut 2006    Temat postu:

No to pierwszy kot juz za płotem Wesoly
Kot z Cheshire pojawił się znienacka, ale na wyraźną prośbę Alicji zniiknął powolutku, zaczynając od czubka ogona, a kończąc na wyszczerzonym uśmiechu, który trwał jeszcze przez jakiś czas, kiedy reszta juz znikła.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Dzidek
Nikt


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: St-ce

 Post Wysłany: Sob 16:41, 04 Lut 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] :smt003

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kfiat
Ogr


Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: Kolbuszowa

 Post Wysłany: Śro 10:42, 17 Maj 2006    Temat postu:

a mogę być bohaterowie komiksów? jeśli tak to proszę: kot Garfield, autorstwa Jima Davisa. Może być ?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
BARMAN
Ogr


Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10


 Post Wysłany: Wto 13:11, 18 Lip 2006    Temat postu:

Temat wyglada na wymarły niestety:

Jednak spróbuję coś tu wtrynić od siebie:

Kot Makawity - utwór "Bromba i inni" M.Wojtyszki
Behemot (kotowaty) - "Mistrz i Małgorzata" M. Bułhakowa

o tak nie są to zwyczajne kotki, ale za to nadają się jako postać literacka, szkoda że PKP jeździł pies

Hmm nie dam rady 5-ciu


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Wto 13:26, 18 Lip 2006    Temat postu:

Hmm nie mogę przestać myśleć o tych kotach...ale oplacilo sie, przypomnialem sobie sympatycznego kotka z Folwarku zwierzecego Georga Orwella

Dużo czasu minęło odką to czytałem , a jednak sobie jeszcze przypomniałem.
 Powrót do góry »
Kfiat
Ogr


Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: Kolbuszowa

 Post Wysłany: Wto 17:42, 18 Lip 2006    Temat postu:

ha! eureka przypomniałem sobie o pewnym zadziwiającym kocie wprost ze świata dysku. Mowa o Maurycym, z ksiażki "Zadziwiający Maurycy" autorstwa oczywiście Terry'ego Pratchetta

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ithil
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Śro 20:49, 01 Lis 2006    Temat postu:

Gdyby ktos jeszcze nie zarazil sie cyklem "Swiata dysku" Terrego Pratcheta wkleje tutaj mala probke stylu tego pana Mruga

".... Praktycznie wszystko jest szybsze od światła Dysku, leniwego i poskromionego, całkiem nie¬podobnego do zwykłego światła. Jedyne, co, jak wiadomo, porusza się prędzej od zwykłego światła, to - według filozofa Ly Tin Wheedle - monarchia. Uczony rozumował w następujący sposób: nie można mieć więcej niż jednego króla, a tradycja wymaga, żeby między kolejnymi królami nie było przerwy. Jeśli zatem król umiera, sukcesja dociera do następcy natychmiasto¬wo. Zapewne, jak stwierdził, nośnikami monarchii są jakieś cząstki elementarne: królony, a prawdopodobnie również królowony. Oczywiście, monarchia czasem upada, jeśli cząstka taka w locie zderzy się z antycząstką czyli republikonem. Ambitne plany, by wykorzystać to od¬krycie do przesyłania wiadomości, co wymagałoby ostrożnego torturowania jakiegoś pomniej¬szego króla w celu modulacji sygnału, nie zostały do końca dopracowane, ponieważ wtedy wła¬śnie zamknięto bar...."

Ten fragment pochodz z tomu zatytulowanego "Mort" i jest tylko luznym wtretem nie majacym zadnego zwiazku z glownym torem opowiadania. Ot, pan Pratchett puscil na chwile wodze fantazji a jego mysli odbiegly gdzies na bok.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
The Punisher
Elf


Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: Łąg [LG]
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Sob 16:49, 04 Lis 2006    Temat postu:

a kto mi powie jaki jest "Kolor magii" ? Mruga

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ithil
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Sob 18:47, 04 Lis 2006    Temat postu:

magia ma kolor oktaryny - osmego koloru w widmie swiatla Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kawaii Kaworu
Krasnolud


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Sob 23:27, 04 Lis 2006    Temat postu:

Ludzie litości to rani moje poczucie fizyki. :smt003

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
The Punisher
Elf


Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: Łąg [LG]
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Nie 23:21, 05 Lis 2006    Temat postu:

co to jest: średniej wielkości, dużo je, jest ciężkie w tresowaniu?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DiabeL
Bestia


Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/10

Skąd: Z piekła rodem....)
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Pon 11:24, 05 Lut 2007    Temat postu:

:smt003
Tez sie przyłacze , na poczatek coś łatwego ;

Kira zobaczyła dziwną kobietę po raz pierwszy pewnego piątkowego wieczoru. Wieczór ten zmienił jej życie. Tajemnicza nieznajoma okazuje się bowiem groźną czarownicą. Skąd się wzięła akurat w takiej mieścinie jak Giebelstein? I co robi w kościele świętego Abakusa? .................


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Roth
Moderator


Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: St-ce

 Post Wysłany: Pon 0:31, 12 Mar 2007    Temat postu:

Charakterystyczny fragment myślę że problemów nie będzie.

1 I tak zstąpiliśmy z pierwszego kręga
w drugi, gdzie niwa boleści obfita,
choć obszar jego mniej daleko sięga.
4 Tam siedzi Minos straszliwy i zgrzyta;
on całym tłumem nadchodzących rządzi,
wszystkich badając, kto w ten krąg zawita.
7 Dusza nieszczęsna, co tutaj zabłądzi,
odsłonić musi winy swojej brzemię,
a znawca zbrodni ów łacno osądzi,
10 kędy ją zesłać w to kaźni podziemie,
i na znak chwostem się własnym otoczy
tylekroć, ile kręgów zejść trza w ziemię
13 Moc ich się zawsze wkoło niego tłoczy;
każda wpierw składa winy swej dowody,
słucha wyroku i w dół potem kroczy.

Proszę o autora nazwę dzieła (cześć i nr pieśni jeśli ktoś zna)
Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Z.O.M.O. Strona Główna » Tematy dowolne. » Zagadki <głównie> literackie
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group