FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Dowcip
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Z.O.M.O. Strona Główna » Coś dla śmiechu. » Dowcip
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Roth
Moderator


Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: St-ce

 Post Wysłany: Śro 13:21, 24 Cze 2009    Temat postu:

Wieczorem do klatki z lwem przychodzi treser z sałatką i gotowanymi warzywami i mówi do lwa: tylko nikomu ani słowa że jesteś jaroszem bo obaj wylecimy z roboty!



Siedzi mąż w łazience i wyrywa sobie włosy łonowe. Nagle wchodzi jego żona i się pyta:
- Marek, co ty robisz ?
Marek odpowiada:
- Wyrywam sobie włosy łonowe.
Żona:
- Dlaczego ?
Marek:
- Jak nie chce penis stać, to nie będzie leżał na miękkim Jezyk


Zomowcy pojechali na biwak i spotkali tam druzne harcerzy. Zalozyli się z
nimi kto sprowadzi z lasu wieksze zwierze.
Harcerze na drugi dzien przyprowadzili na lancuchu niedzwiedzia. A
zomowcy - zajaczka. Harcerze w smiech. Zomowcy bez slowa chwycili palki
i dawaj lac zajaczka po grzbiecie. Po 5 minutach zajaczek wrzasnal:
- Dobra! Przyznaje się! Jestem zubrem!
Wesoly Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Roth dnia Nie 23:14, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Yargot
Bestia


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10


Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Wto 12:09, 08 Wrz 2009    Temat postu:

Jakiś czas temu w jednostce bombowców strategicznych zapowiedziano poważne ćwiczenia. Włącznie z wylotem z kompletem uzbrojenia bojowego. Przyjechała wizytacja ważnych szyszek, łącznie z jakimś generałem, bohaterem Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Delegacja stoi sobie spokojnie na lotnisku, obok pasa startowego, obserwują pułk podczas ćwiczenia "Alarmowe poderwanie jednostki". Samoloty startują parami, jedna szybko za drugą, nawracają. Nagle...
...od jednego z samolotów coś się oderwało. Podobne do bomby. Cała delegacja przerażona zaiwania do rowów, tylko jeden generał został. I chichotał jeszcze do tego. Bomba upadła, parę razy się odbiła, pobujała i uspokoiła. Oficerowie wyleźli z rowu. Brudni, jak świnie, bo to po deszczu było. Podchodzą do generała, pytają:
- Towarzyszu generale, dlaczego nie uciekaliście, a jakby wybuchła?
- A po co się chować? Toż to jądrówka.

Komisja wojskowa.
- Nowak!
- Jestem!
- Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
- Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
- Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
- Nie mogę! - wycharczał ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
- RĘKOMA!

Pewien żołnierz miał bardzo mały interes. Oczywiście sierżant go za to wyśmiewał. Pewnego dnia, żołnierza wezwano na badania skóry. Po badaniach zaprasza go do siebie sierżant:
- To wy dzisiaj byliście na badaniach?
- Tak jest panie sierżancie, byłem.
- I lekarz kazał się do naga rozebrać?
- Tak jest panie sierżancie, powiedział, że jestem zdrów jak ryba!
- A o huju to ci nic mówił - pyta złośliwy sierżant.
- Aa, o panu nawet nie wspomniał..

Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:
- I jak wygląda?!
Na to adiutant:
- Jest bardzo ładny... Podobny do Pana generała.
- Podać więcej szczegółów!
- Melduję, że niski, łysy i bez przerwy drze mordę.

Chłopak poszedł do wojska ale w cywilu zostawił dziewczynę. Pisali do siebie płomienne listy, zapewniali o własnej miłości, a on co noc, przed snem całował jej zdjęcie.
Jednak pewnego dnia przyszedł list który zakończył to wszystko.
"Drogi Michale!- pisała jego wybranka- chce Cię poinformować że odchodzę od Ciebie i że zdradzałam Cię przez cały czas odkąd Cię nie ma. Ponieważ byłeś i jesteś daleko myślę iż jest to naturalny bieg rzeczy, proszę Cię tylko abyś odesłał mi moje zdjęcie. Kasia"
Chłopakowi jeszcze tak przykro nie było, ale że był mściwy, opracował odpowiednią zemstę. Poprosił kolegów aby dali mu zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, byłych, tak że zebrał około setki fotografii ponętnych, młodych dziewcząt, włożył je do koperty razem z zdjęciem Kasi i załączył następujący liścik.
"Szanowna Kasiu! Wybacz ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć kim jesteś, proszę, wybierz swoje zdjęcie, a resztę odeślij."
(zbieżność imion oczywiście przypadkowa )

Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie zyje...
- Ale kim byl?!
- Gruzlikiem...
- Ale co robil?!!
- Kaszlal...
- Ale z czego zyl?!!! Z tego sie przeciez nie zyje!
- Przeciez mówie, ze nie zyje...

W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz-szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu.
Co sobie myślą te cztery osoby?
Matka:
"Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła mu w policzek."
Córka:
"Oho, mamusia ma jeszcze powodzenie.
Generał:
"No tak, żołnierz skorzystał, a ja dostałem."
Żołnierz:
"Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu, to znowu dam generałowi po MORDZIE."

Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz...
Jąkający się komandos: Nnnie...
Dowódca: Dlaczego nie?
Komandos: Bbbo jja nie chhhhcę...
Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!
Komandos: Ttto idź...
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie.
- Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...
Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu:
- Nnnie, nnnie skkkoczczę...
W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
- Silny był - mówi dowódca.
- Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał

Na ćwiczenia wojskowe rezerwistów powołano znanego profesora. W kancelarii sierżant pyta:
- Czy chodził pan do szkoły?
- Tak. Skończyłem podstawówkę, potem liceum, następnie dwa fakultety na studiach, potem doktorat...
- Dość! - przerywa sierżant. - Zapiszcie, kapralu, że umie czytać.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Dzidek
Nikt


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: St-ce

 Post Wysłany: Sob 13:35, 14 Lis 2009    Temat postu:

Dla tych co nie lubią czytać - sam uploadowałem.
Polecam, fajne dowcipy Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Path
Elf


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: B-stok
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Czw 10:32, 19 Lis 2009    Temat postu:

Poszedl maly Jasio do cyrku i tak sie zlozylo, ze musial usiasc w pierwszym rzedzie. Rozpoczal sie wystep i na arene wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jak masz na imie?
- Jasiu.
- A wiec Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
- Nie.
- A czy ty jestes tulowiem krowy?
- Nie.
- A wiec Jasiu, ty jestes dupa wolowa!! HAHAHA!!! (zasmial sie szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrocil do domu, opowiedzial wszystko tacie, na co ten mu mowi:
- Jasiu, jutro tez pojdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu bedzie sie smial.
- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z toba Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty.
No i tak sie stalo. Nastepnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzedzie i czekaja na wystep Klauna Szydercy. Wychodzi wiec Klaun Szyderca na arene i zaczyna swoj znany wystep. Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:
- Spierdalaj !


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Tofik
Bestia


Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Czw 15:22, 19 Lis 2009    Temat postu:

Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki.
Manager zagadał do dziewczynki czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać.
Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała:
- ok. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać?
Manager na to :
- może o logistyce?
- OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat. Mam jednak pytanie:
jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę. Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyną?
- Nie mam pojęcia - odpowiedział manager po chwili zastanowienia.
Na to dziewczynka odpowiedziała:
- czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny by rozmawiać o logistyce, skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości...?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Roth
Moderator


Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: St-ce

 Post Wysłany: Wto 23:18, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Kawał "na terrorystę":

Jeśli siedzisz w samolocie, autobusie, pociągu lub tym podobnym środku lokomocji, a obok Ciebie siedzi wkurwiający i upierdliwy nie do wytrzymania pasażer, to:

1. Cicho i spokojnie wyciągnij laptopa
2. Włącz laptopa
3. Upewnij się, że pasażer siedzący obok widzi ekran monitora
4. Zamknij oczy i odwróć głowę w stronę sufitu mamrocząc cos pod nosem
5. Naciśnij ten link:

[link widoczny dla zalogowanych]

ka bum, ka bum, ka bum Wesoly



z innej beczki

Jak długo trzeba patrzeć na teściową jednym okiem?
-Tak długo, aż się muszka zejdzie ze szczerbinką.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Roth dnia Wto 23:22, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DiabeL
Bestia


Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/10

Skąd: Z piekła rodem....)
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Śro 18:16, 05 Maj 2010    Temat postu:

Niepoprawny link.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Roth
Moderator


Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: St-ce

 Post Wysłany: Śro 23:28, 05 Maj 2010    Temat postu:

taa kto jeszcze ogląda demoty

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Tofik
Bestia


Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Nie 1:20, 21 Lis 2010    Temat postu:

Zmarł papież i idzie do nieba. Tam przed złotą bramą stoi św. Piotr i mówi:
-Kim ty kur*a jesteś?
-No jak to kim święty Piotrze... jestem papież, biskup Rzymu, szef kościoła ziemskiego.
-Kto kur*a?? Czekaj ziom, idę po szefa.
Św. Piotr idzie do kanciapy, a tam Bóg i Jezus grają sobie na play'u i jarają blanty. Św. Piotr wchodzi i mówi:
-Boże, przychodzi jakiś koleś, mówi, że jest jakimś papieżem, szefem kościoła na ziemi, a ja za ch*j nie wiem o co tu chodzi.
-Nie chce mi się ruszać. Synek! Weź idź, sprawdź o co chodzi.
Jezus poszedł. Wraca za 5 minut turlając się ze śmiechu. Św. Piotr pyta się go:
-Co się stało Dżizas?
-Pamiętasz to kółko rybackie co założyliśmy ponad 2000 lat temu? Ono dalej istnieje!!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Z.O.M.O. Strona Główna » Coś dla śmiechu. » Dowcip
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group