FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
II. ZOMO Piasqna
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Z.O.M.O. Strona Główna » Kronika ZOMO » II. ZOMO Piasqna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magister
Admin


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: Bialystok
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Nie 20:57, 09 Lip 2006    Temat postu: II. ZOMO Piasqna

Epizod 2. =HADES=

Po wtórnym starcie serwera sprawy wyglądały podobnie jak wcześniej. Brak itemów i kasy znacznie utrudniały grę. Mimo to każdy expil i małymi kroczkami budował swoją postać. Jednak po jakimś czasie coraz wyraźniej dało się zauważyć zmiany w grze . Po ponownym starcie serwera a w szczególności zmniejszeniu dropu, pojawiło się coś co można nazwać instynktem przetrwania. Do gry wtargnęła zachłanność, chciwość i ogólna nieufność.
Podobnie jak wcześniej dobiłem szybciej lvl od Piasqna i założyłem =HADES=. Jednak różnica była taka że, cześć graczy niechciała być w ZOMO. Ja sam niebyłem pewien czy chcę mieć własna gildiie. Jednak sprawy nabierały coraz to szybszego obrotu i niebyło już mowy o wycofaniu się z wcześniej podjętych decyzji. Po krótkim czasie przyzwyczaiłem się do całej sytuacji i zaczęliśmy budować silną gildiie. Głównym członem gildii byłem ja, Deedit, Skun, Ithil i Budolf. Na samym początku był z nami Gierek, pokłócił się z częścią gildii i odszedł, po jakimś czasie powrócił jednak do nas razem z częścią gildii JoLtm.
Gildiia rozwijała się bardzo szybko. Zdobywaliśmy nowe itemy, scrolle dało się wkrótce zaważyć że, nie jest to pierwsza lepsza gildiia. Na samym początku był taki okres gdy tylko my byliśmy wstanie zabijać złote smoki. A organizacja wewnątrz gildii była na tyle dobra abyśmy mogli wybijać większość złotych mobów przy inwazji. Nie przysparzało nam to zbyt wielu przyjaciół na serwerze ale nikt na to nie zwracał uwagi, wszyscy byliśmy zajęci budowaniem silnej gildii. Na gildiiowym chacie słyszeliśmy Skuna: Go go go!!! I wszyscy jak jeden mąż ruszali szukać złotych mobów.
Bicie złotych mobów była to ciężka część gry, po zabiciu smoka zazwyczaj każdy rzucał się na box, co stwarzało wiele konfliktów. Nikt nie zwracał uwagi kto pierwszy był przy mobie. Skun już miał chyba deko dość tego i chciał jakoś z tym skończyć. Jego nowy obyczaj jednak spotkał się z ogólnym niezadowoleniem. Polegało to na tym że, jak już znalazł golden mobka po zabiciu go zabijał wszystkich co choć na krok zbliżyli się do boxa. Wywołało to duża burzę na forum. Najbardziej niezadowoleni byli Kojan i Asshantess, która była wówczas moderatorem na forum i starała się to wykorzystać. Skun się trochę uspokoił i sprawa na jakiś czas ucichła. Ponownie forum ożyło kiedy ja w podobnych okolicznościach zabiłem Kojana. Prawdę mówiąc nie lubiłem go i poniosło mnie trochę pod wpływem emocji i sytuacji byłem przekonany że, chce mi ukraść boxa. Na forum powstał wtedy temat: HADES n/c autorstwa Asshantess. W temacie domagano się rozwalenia naszej gildii i zbanowania wszystkich członków. Było to przezabawne ponieważ stanowiliśmy wtedy najliczniejszą gildie(wtedy dwadzieścia parę osób) i zarazem najsilniejszą. Poza tym ogłoszono mnie brutalnym mordercą, złodziejem i bóg wie co tam jeszcze. Cała sprawa zakończyła się dla mnie i dla nas dobrze ponieważ grali wtedy jeszcze inni ludzie co mieli więcej rozsądku niż Kojan i Asshantess. Co do nich samych to jeszcze kilkakrotnie oświadczali swoje niezadowolenie na forum pisząc o nas o AT i innych graczach. Po jakimś czasie dali sobie na szczęście spokój i odeszli z serwera.
Nie zawsze jednak bicie mobów wiązało się z kłótniami i sporami. Jeśli chodzi o golden tantale była to niezła zabawa w której zazwyczaj uczestniczyły wszystkie gildiie. Fajnie się biło tantale zwłaszcza jak uczestniczyło w tym zazwyczaj po 20-30 osób. Box należał wtedy przeważnie do najsilniejszych( czyt. tych co najmniej padali ).
Zdobywanie itemów to był główny cel w grze. Bez itemów utrzymanie silnej gildii nie było możliwe. Pomału podbijaliśmy nowe mapki, począwszy od dun3, przez lt, tarkan, icarus i wreszcie stadium. Już icarus stwarzał nam duże trudności. Bez EE nie było mowy o żadnych wycieczkach. A i to lataliśmy tam ściśnięci jeden do drugiego przemieszczając się wolno pod ścianą. W jednej z takich wycieczek wybuchł konflikt pośród dwóch najlepszych BK w gildii. Wypadł tam zwykły Spiryt sword na +0+0 bez L i bez skila. Item dotąd niespotykany, szybko podniósł Skun. Niezbyt zadowolony z tego faktu był Budolf, co też opisał na stronie HADESU. Konflikt ten trwał jakieś trzy dni póki nie wypadł jakiś kolejny „super” miecz. Teraz można się tylko śmiać o jakie super itemy kłócili się ludzie ale wtedy to były bardzo poważne sprawy...
Czasy były ciężkie to trzeba przyznać. Jedną z najtrudniejszych rzeczy do zdobycia było piórko. Początkowo nie leciało praktycznie w ogóle. Posiadanie wingow 2lvl, itemu o którym marzył niemal każdy gracz, graniczyło w praktyce niemal z cudem. Ja sam już zacząłem się obawiać że, dobije resa w wingach 1lvlu. Powoli jednak na serwerze zaczęły pojawiać się postacie z wielkimi skrzydłami. Co zadziwiające w posiadaniu największej ilości wingów była gildia ALEF. Stwarzało to oczywiście wiele plotek. Kluczem do znajdywania piórka okazało się posiadanie w gildii dobrego EE. Niby żadne odkrycie jednak w owych czasach najlepszy EE(Deedlit) w HADESie zaczął grać coraz mniej i mniej aż w końcu znikną na dobre. Postawiło to gildię w bardzo niewygodnej sytuacji. Skład gildii nagle opustoszał z EE, ba opustoszał z elfów. Wyjątkiem była tu Ithil nie mogła ona jednak zastąpić EE ( choć próbowała ). Brak EE przełożył się na brak nowych itemów oraz brak dobrego party. Głównie chodzi mi o party w BC gdzie to wszyscy zaczęli nagle masowo chodzić. Większość członków gildii nie widziała żadnego problemu. Byli przekonani że, nadal będziemy silną gildiią. Jednak ja próbowałem patrzeć bardziej w przyszłość. Będąc jedną z osób które dostarczają itemów dla gildii nie widziałem przyszłości w swojej robocie bez EE. Były różne pomysły na zażegnanie tego kryzysu. Jednym z nich było wytrenowanie nowego EE. Jednak trwało by to zbyt długo. Exp wtedy nie leciał tak rewelacyjnie. Expili wszyscy w tar, chyba ze dwie osoby wtedy były wstanie expic w ica co za tym idzie mielibyśmy nowego EE dopiero za parę miesięcy. Inna propozycją dość jednak kontrowersyjną było podprowadzenie EE z innej gildii. Było by to oczywiście trudne do zrobienia a co ważniejsze było by po prostu chamskie. Wiec plan ten odpadł równie szybko jak się pojawił. Ostatnią koncepcją było połączenie się z inna gildią. Mi osobiście plan ten się podobał i widziałem że, jedyną gildią z jaką możemy się połączyć jest ZOMO. A to z dwóch powodów. Głównym z nich było to że, w ZOMO było dużo dobrych EE miedzy innymi Asia i ZonaBoo. A drugim powodem była moja tęsknota za stara gildią. Nie wszystkim to się podobało. Jedni nie godzili się na żadne połączenie inni chcieli połączyć się z gildią WIEDZMINI a pozostali wogóle nie wierzyli że, kiedyś HADES może zniknąć . Jak dla mnie połączenie z WIEDZMINami było abstrakcją, niemal od początku istnienia serwera toczyliśmy z tą gildiia coś na rodzaj zimnej wojny.
No i tak po dwóch burzliwych tygodniach pełnych dyskusji zarówno wewnątrz HADESu jak i ZOMO doszło do połączenia. Nie wszyscy jednak przeszli do ZOMO. Najmocniej przeżył to chyba Budolf. Wyrazem jego niezadowolenia było zabijanie byłych członków HADESu przy każdej dobrej do tego okazji. Latał tak przez jakieś dwa tygodnie póki doszło do niego w końcu że, HADESU już niema i nie będzie... Nie powiem że, i mi nie było żal byłej gildii. Początkowo sam żałowałem swojej decyzji. Jednak po jakimś czasie także oswoiłem się z rzeczywistością a teraz nawet nie wyobrażam sobie bycia w innej gildii. Choć musze przyznać że, z różnych powodów z moją obecnością tutaj było różnie...
W krótkim podsumowaniu można napisać tyle że, gildii HADES istniała w pięknych czasach choć w diabelnie trudnych. Była jedna z największych i najsilniejszych gildii w historii OS Przez gildię przetoczyły się takie osoby jak BARMAN, Xuremi, Dexter, DARIO, Boski_Tony, Gierek, Deedit, Skun, Cre@zyMG (nie pamiętam nicku dokładnie) no oczywiście ja i Ithil.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ithil
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Czw 7:48, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Po raptownym skasowaniu mi pierwszej wersji Ithil (Ith powstala w tym krotkim okresie falstartu, bo na testach gralam ae Lorien) nastąpił okres oczekiwania na postawienie oldka i ponowna rejestracje kont. W tym czasie utrzymywaliśmy kontakt z Piasqnem przez gg i co tu duzo ukrywac molestowaliśmy go usilnie o zmiane nazwy przyszłej gildii z ZOMO na jakas normalna …. Strasznie nie chciałam być zomowcem kilka innych osob tez krzywo patrzylo na ta nazwe, piasqn się upieral jak dziki osiol, ze ZOMO być musi – bo on wszedzie gra w zomo, np. w American Army, bo to stad się ta gildia wywodzi, ze ZOMO to już tradycja i ze nie ma mowy. A ponieważ graliśmy razem niewiele, jeszcze nie bardzo rozumieliśmy co to może być gildia, ludzi na serwerze było mnóstwo, a z obecnego składu ZOMO znalam w zasadzie tylko piasqna i magistra no i jakos tak wyszlo, ze trafilam do magistrowego Hadesu Wesoly

O Hadesie pisal już magi, bawiłam się tam super, rzeczywiście na inwazjach było tak, ze nic z zyciem nie uszlo, Hades na każdej inwazji musial przynajmniej jednego moba ubic  szybko to zaowocowalo naprawde niezłym wyposażeniem gildii, szczególnie, ze od początku norma staly się tzw. wyprawy po sprzet, na których bardziej liczyly się itemy niż exp.
I tutaj w sumie tkwi początek mojego ee CZAROWKI, bo chociaz naprawde nie mogę na nic w Hadesie narzekac, to jednak jako jeszcze malutki ae bylam dla party bardziej kula u nogi w tych wyprawach po itemy niż pomoca. Czolowy ee Hadesu - Deedit miał problemy z utrzymaniem przy zyciu zbyt dużego party; dlatego często na te wyprawy chodzil wlasnie Ee Deedit, Sm Magister i Bk Skun, a Ithil zostawala w davias na yeti . I dlatego, ze widziałam jak bardzo ceniony jest ee w party, po cichutku zrobiłam sobie swojego (ale to jakis czas pozniej było, już kiedy Hades wrócił do piasqnowego zomo)

Z jakiegos powodu Deedit zaczal grac coraz mniej, bardzo silna gildia Hades (sporo podpasionych Bk, superwypasiony Magister) bolesnie odczula brak ee w party. Ithil miala wtedy nabite 300 pkt energii Wesoly czulam sie samotna i chciałam mieć soldka do towarzystwa, wiec próbowałam z tymi 300 pkt w energii udawac ze mam bufa
I jakos tak zaczęliśmy sobie grac z istniejącym już wtedy ZOMO Piasqna, bo akurat tam były bardzo ladnie bufajace elfiki - 44 i Asia (po naszemu asiek) oni potrzebowali sily fizycznej - my bufa. I tak po ilus tam party razem zaczal kiełkować pomysl o polaczeniu sil.
Były straszne przepychanki, bo honor wymagal żeby rozbic stare gildie i zbudowac nowa wspolna od nowa, oczywiście Piasqn na to nie poszedł - nie ma mowy o rozbiciu ZOMO i piasqn ten spor wygral. Ostatnim ustępstwem na rzecz Hadesu było zachowanie jego zmaczka Wesoly czerwono-czarnego H, które przez bardzo dlugi czas zachowalo się na ramieniu zomowcow - az do przekazania przywództwa w gildii w rece Kaworu.

Jak już wczesniej ktos wspomniał czesc Hadesu przeszla do Wiedźminów - protoplastow Soprano, ktore obecnie istnieje jako Bractwo.
Tutaj ktos moglby opisac focha jakiego strzelil Budolf :>


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Sob 21:41, 15 Wrz 2007    Temat postu:

ble ble ble ]
dziś było super to jest ZOMO Piasku trzymam za słowo

NAJBLIżZSZY TEMAT PRZEZYWAMY RAZEM :smt006
 Powrót do góry »
Magister
Admin


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: Bialystok
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Sob 21:57, 15 Wrz 2007    Temat postu:

"gosc"- diabel ?Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kawaii Kaworu
Krasnolud


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Nie 10:17, 16 Wrz 2007    Temat postu:

33% szans ze diabeł, 33% na piaqunka i 33% na kasię co do tej ostatniej wątpie by pisała nie zalogowana wiec pewnie któryś z panów ale mieli wczoraj bibke i pili moje zdrówko Wesoly za co serdecznie dziękuje Mruga

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Raven
Moderator


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Nie 12:07, 16 Wrz 2007    Temat postu:

a 1 % ze to był Czesio i że bedzie buba :smt005 :smt005

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DiabeL
Bestia


Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/10

Skąd: Z piekła rodem....)
Płeć: Mężczyzna

 Post Wysłany: Nie 21:31, 16 Wrz 2007    Temat postu:

magi wygrał i został posiadaczem nowiutkiego kubeczka do kawy Mruga


Wajda to raczej nie będziesz , bo zapomniałeś o zaangażowaniu do swojej produkcji filmowej , świetnego lecz mało docenianego aktora z piekła rodem



Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
gigus
Krasnolud


Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


 Post Wysłany: Pon 18:03, 07 Sty 2008    Temat postu:

Od siebie dodam tylko skladzik za tych czasow :smt033


nawed z podzialem na klasy :smt040

dobry papcio Piasqn takie cos kiedys wymodzil

Piasqn --------------------->> SM

Aktub" --------------------->> BK

Kaworu -------------------->> SM

"44" ------------------------>> EE

<Matex> ------------------>> MG

^Alpha^ ------------------>> AE

jacek ---------------------->> BK

Ethri ----------------------->> AE

BARMAN ------------------>> BK

BELKOT ------------------->> BK

Ithil ------------------------>> AE

Sasha6 -------------------->> AE

gigus ---------------------->> BK

Bongo --------------------->> SM

Xuremi -------------------->> BK

Dlugi ----------------------->> BK

Maximus ------------------>> SM

Kelok ---------------------->> BK

CZAROWKA --------------->> EE

envoy --------------------->> SM

Xerxes -------------------->> SM

Ravenus ------------------>> SM

Fuma ---------------------->> SM

RaVBoW-------------------->> EE

jony ----------------------->> SM

Gaja ---------------------->> AE

Asia ----------------------->> EE

Magister ------------------>> SM


eh ah oh co to byly za czasy :smt077


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gigus dnia Pon 18:05, 07 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Z.O.M.O. Strona Główna » Kronika ZOMO » II. ZOMO Piasqna
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group